Nudzilo mu sie? Nie wiem. Przedstawiles tylko swoja wersje tego zwiazku. Moze ona widziala to zupelnie inaczej. Gdyby moj maz przyszedl do mnie i szczerze mi powiedzial, ze nie chce juz ze mna byc, poznal kogos, zakochal sie zrozumialabym. Zapewne wkurzylabym sie, poplakala kilka nocy, ale przynajmniej nie spedzilabym dwoch lat w farsie.
3 grudnia, 2022. Jak Rozpoznać że Chłopak Się W Tobie Zakochał? Jest kilka czynników, które należy wziąć pod uwagę, żeby rozpoznać, że chłopak się w tobie podkochuje. Należą do nich bliskość emocjonalna, atrakcyjność, mirroring i inne.
Najważniejsze, żeby były to same pozytywne myśli i wyobrażenia o związku z tą osobą. Rozmyślamy o wybranku naszego serca do momentu, aż świeca się wypali - nie może być to czas krótszy niż 15 minut. Rytuał należy powtarzać regularnie, aż zauważymy jego efekty. Pamiętajcie jednak, że nie będą one widoczne od razu.
Zeby zachowac resztki szacunku do siebie trzeba mu dać do zrozumienia że jest Ci obojętny, szanujesz jego decyzję i niech spada.bo chyba wierzyc że się zmieni nie ma szans.a i do końca
. Dziś zdecydował, że zostanie ze mną, bo zbyt wiele razem przeszliśmy, bo dzieci (dorosłe), choć będzie to dla niego okrutne. Powiedziałam mu, że będę walczyć i prosiłam, aby pozwolił mi udowodnić moją miłość do niego. Mam bezgraniczne poczucie winy. Zgodził się iść ze mną do psychologa i nawet usłyszałam, że może coś z tego wyjdzie, chociaż wątpi. Co mam robić? Jak się zachowywać? Mam za sobą dwie nieprzespane noce, 3 kg do tyłu i potworny wewnętrzny lęk, czy się uda. Jestem samotna jak kołek, bo wstyd mi z kimkolwiek o tym rozmawiać. Co dziwne, nie mam do niego żalu, żal mam do siebie. Błagam o pomoc. Bożena Odpowiedź psychologa: Twoja samotność z tego listu aż wyje. Po tak strasznym przeżyciu, jakim jest utrata rodziców, a do tego w tle rozgrywała się utrata bezpieczeństwa finansowego, Twój świat miał prawo runąć, a Ty miałaś prawo czuć, że i Ciebie "tam wciąga". Czasami, żeby mniej czuć, znieczulamy się na to, co na zewnątrz. Wtedy mniej nas boli. Pilnowanie drzwi, przez które mogłoby coś do nas dotrzeć, też wymaga wysiłku i męczy, jednak są to mniejsze koszty niż ich otwarcie. Przynajmniej przez jakiś czas. Jeżeli to trwa za długo - a może nawet przez większość lub całe życie - wtedy potrzebna jest pomoc kogoś z zewnątrz. Czasami (a czasami często), człowiek, który potrzebuje pomocy, potrzebuje też, żeby ktoś mu powiedział - idź tu i tu, a ja czekam pod drzwiami, bo mi na Tobie zależy, bo jesteś dla mnie ważnym człowiekiem. Kiedy stamtąd wyjdziesz, ja będę. W Twoim liście jakoś cicho o wsparciu ze strony Twojego męża. Po 30-stu latach małżeństwa jedynym jego problemem jest niezaspokojenie jego potrzeb seksualnych? Tak, to ważna sfera, ale do diabła, kiedy widać, że ktoś cierpi, oczekiwanie, że wyskoczy nagle ze swojego obolałego ciała z płaczącą duszą, kobieta w czerwonych podwiązkach, to... brak empatii? Zrozumienia? A może jeszcze mocniejsze słowa mogłyby się tu pojawić, ale to już pozostawiam Twojej ewentualnej inwencji i ekspresji. Dla mnie to okrutne, gdy ukochany człowiek zamiast powiązać fakty, kłopoty finansowe, śmierć obojga rodziców, wziąć swoją kobietę za rękę i zaprowadzić do specjalisty, jedynie ostrzega przed konsekwencjami braku seksu. I co miałaś wtedy zrobić? Rozkazać sobie: czuj pożądanie? To tak działa? To takie proste?! To dobrze, że Twój mąż też chce iść na spotkanie z psychologiem. Ale on też ma tam z czym iść - z tym, co Tobie zrobił, nie robiąc wiele, gdy nie miałaś odwagi otworzyć zamkniętych drzwi. I on musi sobie uświadomić swoją rolę, którą kiepsko zagrał, gdy się najnormalniej w świecie załamałaś. Nie o to chodzi, żeby teraz skupiać się na tym, kto z Was jest bardziej winny Waszemu oddaleniu, ale żeby każde z Was zobaczyło swój w tym udział i wzięło na siebie odpowiedzialność za to, co zrobiło. On ma sporo do wzięcia i nie bierz na siebie tego, co jego. Nie bierz Bożena wszystkiego na siebie, bo to nie będzie po prostu sprawiedliwe wobec Ciebie samej. A teraz, chociaż na chwileczkę, uśmiechnij się. Małgorzata Liszyk-Kozłowska - psychoterapeutka, ale przede wszystkim kobieta, mama, przyjaciółka wielu bliskich jej ludzi. Od lat pracuje z ludźmi - udziela porad indywidualnych, prowadzi szkolenia, grupy wsparcia oraz warsztaty rozwoju osobistego. Współpracuje z mediami: radiem, telewizją oraz prasą.
maz zakochal sie w kochance